czwartek, 26 czerwca 2014

Jak wytresować smoka 2 - zwierzęta też potrafią kochać

How to Train Your Dragon 2

USA 2014
Scenariusz: Dean DeBlois, Cressida Cowell
Reżyseria: Dean DeBlois
Na motywach serii "Jak wytresować sobie smoka" Cressidy Cowell

Nie wstydzę się przyznać, że czasami płaczę na filmach. Każdemu się zdarza i nie ma w tym niczego dziwnego. Dziwne natomiast jest to, że nigdy nie zdarza mi się wzruszać na przykład na dramatach (których zresztą niewiele oglądam), za to na animacjach - aż za często. Swego czasu miałem łzy w oczach na "Jak wytresować smoka", o którym pisałem w zeszłym tygodniu. A właśnie kilka dni temu poryczałem się jak bóbr na kontynuacji tego filmu.

Tak w wielkim skrócie: pierwsza część traktowała o niezdarnym chłopcu imieniem Czkawka (dziwne imiona, jak wszyscy wiedzą, odstraszają demony), synu wodza pewnej wioski Wikingów, którzy od lat toczyli walkę ze smokami niszczącymi ich osadę. Czkawka jednak zaprzyjaźnił się z jednym ze smoków; co więcej - odkrył, co trzeba zrobić, by ludzie i smoki żyli w zgodzie, usuwając potwora zagrażającego obu stronom. Dzięki temu i heroicznemu czynowi z nielubianego outsidera stał się bohaterem wioski.

czwartek, 19 czerwca 2014

Jak wytresować smoka - czyli jak zaprzyjaźnić się z kotem

How to Train Your Dragon

USA 2010
Scenariusz: Peter Tolan, Adam Goldberg, Cessida Cowell
Reżyseria: Peter Hastings
Na podstawie powieści "How to Train Your Dragon" autorstwa Cessidy Cowell

W tej chwili siedzę, objadam się truskawkami, ale - o dziwo - nie mogę doczekać się końca weekendu. Wszystko dlatego, że w poniedziałek idę do kina na drugą odsłonę przygód skandynawskiego chłopaka, który lata sobie na smoku. W pierwszej części zakochałem się bez reszty - mam nadzieję, że druga utrzyma poziom. I tak sobie pomyślałem, że zanim obejrzę drugą część (i opiszę oczywiście), to o pierwszej też powinienem parę słów napisać. 

Najpierw może parę słów o tym, skąd w ogóle wziął się ten film. Mam wrażenie, że pojawienie się grafiki komputerowej w filmach przyczyniło się do zwiększenia nacisku na atrakcyjną fabułę. Nie dziwię się - taka technika kręcenie filmów kosztuje, a nikt nie chce ryzykować wydania milionów na darmo. Skutkiem tego tworzy się takie scenariusze, które będą podobać się i widzom młodym, i tym starszym - chociaż z innych powodów i dzięki innym elementom filmu. Jednak "krytycy" (nie tylko animacji komputerowej, ale współczesnego kina w ogóle) w jednym mają rację: problemem jest ograniczona liczba w pełni oryginalnych scenariuszy, jakie można stworzyć. Na szczęście istnieje bogate źródło pomysłów - książki. Oczywiście nie wszystkie, ale takie, które mają w sobie to "coś": są intrygujące, wciągają, obiecują możliwość stworzenia atrakcyjnego wizualnie świata oraz poruszają tematy "na czasie".

czwartek, 12 czerwca 2014

Czarownica - ludzkie oblicze złego

Maleficent

USA 2014
Scenariusz:  Linda Woolverton, Paul Dini
Reżyseria: Robert Stromberg

"Śpiąca królewna" to jedna z tych baśni, które zna każdy. Ciekawe, że większość z nas, słysząc ten tytuł, ma przed oczami ekranizację Disneya z 1959 roku. Animacja ta zyskała zasłużoną sławę, prezentując poziom wykonania nieosiągalny wówczas przez żadną inną wytwórnię na świecie. Jedną z przyczyn tej sławy jest wyraziste przedstawienie złej czarownicy noszącej imię Maleficent (tłumaczone po polsku na Diabolinę).

piątek, 6 czerwca 2014

Złoto dla zuchwałych - kiedyś autentyczność była w cenie

Kelly's Heroes

USA, Jugosławia 1970
Scenariusz: Troy Kennedy-Martin
Reżyseria: Brian G. Hutton

Jako że mamy dzisiaj rocznicę lądowania w Normandii, warto uczcić to obejrzeniem jakiegoś dobrego filmu z nią związanego. Zacząłem przeglądać sobie tytuły i - jak to zwykle u mnie bywa - uznałem, że realia wojny najlepiej ukaże nie film "niemal oparty na faktach", tylko coś zupełnie fikcyjnego. I tym sposobem powróciłem do kolejnego filmu dzieciństwa - "Złota dla zuchwałych".