piątek, 24 czerwca 2016

Doomsday - film ludzi, którzy nie lubili Szkotów

Doomsday

Wielka Brytania 2008
Scenariusz i reżyseria: Neil Marshall

Czasami mam tak, że lubię obejrzeć film nieco idiotyczny, praktycznie bez fabuły, który planowany był jako horror czy SF, a wychodzi z tego, a wyszła z tego niezamierzona komedia. Takim filmem był na przykład "Dog Soldiers" - wspaniałe dzieło Neila Marshalla o żołnierzach, którzy podczas treningu bojowego trafili na rodzinę wilkołaków. Obserwując ich zmagania, mogliśmy widzieć na przykład dzielnych wojaków radośnie palących ognisko na terenie kontrolowanym przez wroga i sierżanta, który przez pół filmu chodzi dosłownie z jelitami na wierzchu (które to jelita w pewnym momencie próbuje zjeść pies). Miało być strasznie, ale wyszło śmieszne. Cierpiąc na chandrę związaną z pogorszeniem pogody, postanowiłem sobie więc poprawić humor innym dziełem tego reżysera - tak trafiłem na "Doomsday".

Film jest wariacją tematu śmiercionośnych wirusów. Tym razem wirus nie zamienia ludzi w zombie - jest "zwyczajnie" śmiertelny. Epidemia wybucha w 2008 r. Szkocji, która zostaje odizolowana od Anglii ogromnym murem wyposażonym w zasieki i pułapki uniemożliwiające jego sforsowanie. Jednak izolacja Szkocji spotkała się z międzynarodową krytyką i na Wielką Brytanię nałożono embargo skutkujące ogromnym bezrobociem i przestępczością. Dlatego, gdy w 2035 r.  wirus zostaje ponownie odkryty w Londynie, władze są zdane tylko na siebie. Trzeba szybko znaleźć szczepionkę, a tą można uzyskać jedynie od naukowca Marcuca Kane'a, który żyje na terenie Szkocji. Zostaje wysłana po niego ekspedycja dowodzona przez major Eden Sinclair - kobietę, która jako dziecko została w ostatniej chwili uratowana przed izolacją. 

piątek, 17 czerwca 2016

Warcraft: Początek - film dla graczy i cosplayerów

Warcraft: The Beginning

USA 2016
Scenariusz: Charles Leavitt, Duncan Jones
Reżyseria: Duncan Jones

W mojej pamięci największym wydarzeniem roku 1994 było pojawienie się na świecie gry "Warcraft: Orcs & Humans", pierwszej grze z gatunku RTS (strategia czasu rzeczywistego), która odniosła niekwestionowany sukces. Pojawiły się jej liczne kontynuacje, rozwinęło się całe uniwersum zasiedlone przez szereg ras. Powstały też opowiadania, a w końcu powieści. Było więcej niż oczywiste, że uniwersum, które śmiało można nazwać legendarnym, doczeka się w końcu ekranizacji.

Kiedy więc dokładnie 10 lat temu pojawiły się pogłoski o filmie "Warcraft", zastanawiałem się, jak ta seria zostanie zekranizowana. Jak będzie realistycznie (w sensie realnie wyglądające zbroje i broń), to niezgodnie z grą, więc wolałem fantastycznie. Ale czy to nie będzie wyglądało śmiesznie, żeby nie rzec - żałośnie? Przyznam też, że nie spodziewałem się po tym filmie jakiejś szczególnie złożonej fabuły. Skoro mówimy o ekranizacji serii gier RTS i sieciówek polegających na zabijaniu setek wrogów, to raczej wiadomo było, że należy się spodziewać raczej pretekstu do kolejnych efektownych bijatyk. Tego oczekiwałem i to dostałem. Jestem więc zadowolony.

piątek, 10 czerwca 2016

Ptaki Nocy - superbohaterki z Gotham w tle

Birds of Prey

USA 2002-2003
Reżyseria: Laeta Kalogridis
Na motywach serii "Birds of Prey" wydawnictwa DC Comics

Podobnie jak Marvel, wydawnictwo DC również stworzyło swoje własne uniwersum. Mniej w nim akcji, strzelania i pościgów, więcej kryminału, klimatu noir i psychologii. Plusem takiego świata jest złożoność bohaterów i możliwość stworzenia niebanalnej fabuły. Minusem - trudno przenieść na ekran klimat komiksowego pierwowzoru. Udało się to na swój sposób Burtonowi; udało się to Nolanowi w ich wizjach Batmana. Jednak obok Mrocznego Rycerza w Gotham żyje więcej zamaskowanych pogromców zła. U nas są znani jako bohaterowie epizodyczni serii o Batmanie właśnie, jednak za oceanem doczekali się własnych komiksów.

Do z ciekawszych spin-offów była ukazująca się przez 15 lat seria "Birds of Prey" skupiająca się głównie wokół żeńskich bohaterów uniwersum DC. Opowiadała o życiu grupy superbohaterek w Gotham, w którym Batmana już nie ma. Barbara, na pół sparaliżowana córka komisarza Gordona i była Batgirl decyduje się kontynuować krucjatę przeciw przestępcom, a czyni to rękami Huntress oraz Black Canary. Obie należą do "metaludzi" (słowo to oznacza w świecie DC tyle, co superczłowieka - ciekawostką jest fakt, że wymyślił je George R.R. Martin) - Huntress ma nadprzyrodzony refleks, wytrzymałość i siłę, zaś Black Canary potrafi emitować obezwładniający hipersoniczny krzyk. Walczą głównie z obdarzonymi nadludzkimi zdolnościami mieszkańcami Gotham. Seria cieszyła się dość dużym powodzeniem i nie dziwne, że zdecydowano się na jej ekranizację.

piątek, 3 czerwca 2016

Cloverfield Lane 10 - spiskowa teoria dziejów jako psychoza

10 Cloverfield Lane

USA 2016
Scenariusz: Josh Campbell, Matt Stuecken, Damien Chazelle
Reżyseria: Dan Trachtenberg 

Jakiś czas temu pisałem tutaj o spiskowej teorii dziejów. Wiara w to, że rządy różnych krajów ukrywają prawdę o świecie jest bardzo atrakcyjna. Dostarcza bowiem odpowiedzi na niektóre niewyjaśnione do dzisiaj zagadki, odwraca uwagę od prawdziwych problemów i wyjaśnia złożone sprawy w sposób prosty, pozwalający "wierzącym" uważać się za lepiej poinformowanych i mądrzejszych od reszty ludzkiej masy. Nie dziwi więc fakt, że filmy o spiskowych teoriach lub ich zwolennikach mają się świetnie - zwłaszcza jako thrillery. Teoria spisku ma bowiem tę zaletę, że pozwala niemal do ostatniej chwili prowadzić z widzem grę na temat zdrowych zmysłów bohaterów. Tak jak to dzieje się w filmie "Cloverfield Lane 10".